ULUBIEŃCY LUTEGO 2016
03:17:00
Mamy początek marca tak więc czas na ulubieńców lutego! W tym miesiącu moi ulubieńcy to głównie kolorówka i dwa produkty pielęgnacyjne. Przedstawię Wam w dzisiejszym poście top piątkę, która umilała mi cały luty!
ZIAJA MASŁO KAKAOWE
Bardzo lubię produkty z Ziaji, moim ulubionym produktem z tej firmy jest właśnie masło kakaowe. Przeznaczony do skóry normalnej, suchej i wrażliwej. Zapłaciłam za nie niecałe 11 zł. Używam go codziennie po kąpieli, ma piękny kakaowy zapach, skóra po nim jest niesamowicie miękka.
PIANKA SAMOOPALAJĄCA VITA LIBERATA
O piance z Vita Liberaty pisałam w tym POŚCIE . Jestem z niej bardzo zadowolona, opalenizna trzyma się długo i jest przede wszystkim naturalna a właśnie takiego efektu bardzo długo szukałam.
PODKŁAD BOURJOIS
O podkładzie możecie poczytać TUTAJ . Jest to mój ulubiony podkład, używam go codziennie. Idealnie współgra z moją cerą. Kryje każdą niedoskonałość, cienie, zaczerwienienia. Ma delikatny zapach. Idealnie stapia się ze skórą.
MATOWA SZMINKA AVON
Moim ulubionym odcieniem z serii matowych szminek od Avon jest odcień Berry Blast. O matowych szminkach możecie poczytać więcej w tym poście TUTAJ .
ZESTAW DO KONTUROWANIA KOBO
O kółeczku do konturowania pisałam w wczorajszym poście KLIK .
Oczywiście produkt moim ulubieńcem, nie potrafię się z nim rozstać!
To już wszyscy ulubieńcy minionego miesiąca. Znacie któreś z tych produktów? Dajcie znać jacy są Wasi ulubieńcy lutego!
14 komentarze
również bardzo lubię produkty z Ziaja i tak jak Ty jestem zadowolona z tego masła ;)
OdpowiedzUsuńMleczka z Ziaji używam już od ponad 10 lat non stop.Najlepsze na świecie.
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego podkładu 123 i też był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kossmetyki Ziaja, ale tego masła jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam je! :)
UsuńZ masła kakaowego uwielbiam krem do twarzy, niezwykle treściwy i świetnie nawilża skórę. Zaciekawiła mnie ta pianka samoopalająca, jednak cena mnie odstrasza...
OdpowiedzUsuńKremu jeszcze nie miałam, ale chyba się skuszę. No niestety cena pianki jest ogromna..ale efekt za to zadowalający :)
UsuńKolor szminki piękny, a na te kółeczko się kuszę ale z moimi umiejętnościami konturowania... nie wiem czy warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, marciik.blog.pl
Muszę w końcu kupić to kółeczko z kobo :)
OdpowiedzUsuńale śliczna pomadka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na ROZDANIE :)
Zakochałam sie w kolorze szminki, piękny! A masełko ma bardzo fajny zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie http://wobiektywiezycia.blogspot.com/
Pomadka w moim kolorze, a kółko z Kobo prezentuje się ciekawie, muszę odwiedzić Naturę:D
OdpowiedzUsuńJa znam masło kakaowe Ziaja ale w formie kremu i mogę je polecić - bardzo fajnie nawilża i natłuszcza skórę całego ciała. Ładnie pachnie. Dlatego mi się tak szybko zawsze kończy :) Ale nie ma się co przejmować, bo kosztuje kilka zł!
OdpowiedzUsuńMat na ustach to jest to !
OdpowiedzUsuńZiaję kakaową miałam i uwelbiam za zapach !
Pozdrawiam :)